Wrzuciłam na Facebooka mem, który wywołał burze. Tekst mema podpisałam, że jedna trafi na okładkę magazynu dla kobiet, a druga trafi do więzienia. (Post został finalnie usunięty na Facebooku w wyniku zgłoszeń roszalałych łolkistów )

Mem nawiązywał do słów Billa Mahera, które wygłosił w kontekście transowania dzieci, a które brzmią:

Przypomnijmy zatem:
Trans dzieci nie istnieją. Istnieją dzieci z dysforią płciową, którą należy leczyć w bezpieczny sposób.
📍Problemy psychiczne można i powinno się rozwiązywać drogą maksymalnie bezpieczną dla rozwoju dzieci, a nie w drodze nieetycznych i pozostawionych bez kontroli eksperymentów (inspirowanych ideologią).
📍Poddawanie dzieci procesowi tranzycji i afirmowanie ich poczucia bycia innej płci w przekonaniu, że farmakologiczne i chirurgiczne zabiegi mające na celu upodobnienie ciała do płci przeciwnej pomogą im na problemy psychiczne – jest kontrowersyjne i wiele krajów, które zaczęło stosować taką praktykę już się z tego wycofuje. W tym Szwecja, Finlandia czy UK. Kontrowersje dotyczące podowanoa dzieciom blokerów dojrzewania zgłaszają też specjaliści z Francji i Hiszpanii czy Stanów Zjednoczonych.
Jeśli jesteś rodzicem rzetelne informacje o zmianie płci u dzieci znajdziesz na stronie genspect.org.
📍W Polsce istnieje już szara strefa i niestety dzieci w prywatnych klinikach są poddawane nieodwracalnym procedurom medycznym – najczęściej: amputacji piersi, podawaniu blokerów dojrzewania i hormonów. Są bezbronne, a liberalna opinia publiczna koniunkturalnie milczy, w lęku o oskarżenie jej o transfobie przez agresywnych transaktywistów, którzy terrorem wymuszają cenzurę.
📍Na Zachodzie są znane przypadki kilkuletnich dzieci, którym rodzice w spółce z lekarzami „zmieniają płeć”, często czyniąc te dzieci gwiazdami mediów i monetyzujac ich „przemianę”. Najbardziej znanym przykładem jest Jazz Jennings, ale w dobie social mediów takich dzieci przybywa.
Liczba osób detrans (detranzycjonerów), które przerwały proces tranzycji i żałują zmiany płci rośnie
📍W związku z narastającą ilością młodych ludzi kierowanych na tranzycje przed osiągnięciem dojrzałości coraz głośniej o ofiarach ideologii transgender – ludziach, którzy w młodości zostali poddani nieodwracalnym zabiegom i zostali na stałe okaleczeni w imię tożsamości trans, która miała im pomóc na często typowe dla wieku dorastania problemy – jak brak akceptacji ciała, roli płciowej, brak akceptacji dla własnego homoseksualizmu czy zagubienie i wsiąkanie całym sobą w aktualne mody wśród rówieśników. Polecam obejrzeć ten dokument o transowaniu dzieci (dostępny za darmo z polskimi napisami).
📍To niedługo będzie też palący problem w Polsce, ze względu na te rozrastającą się szara strefę i coraz większą ilość młodych ludzi kierowanych na tranzycje przed osiągnięciem dojrzałości. To są dramatyczne historie, nie można ich ignorować, przypominam, że mówimy o okaleczaniu dzieci. Lekarze wystawiają zaświadczenia od ręki, a na grupach dla trans młodzieży i rodziców rośnie ilość poradników co mówić i jak przekonać specjalistę do wystawienia pozytywnej opinii na temat zmiany płci.
↪️Mam nadzieję, że młodzież zobaczy, że zachowania ich afirmujących transizm rodziców i chciwych specjalistów wystawiających od ręki zaświadczenia są toksyczne, a absurdalne pomysy transaktywistów zbudowane są na ich własnych zaburzeniach oraz seksistowskich stereotypach dotyczących płci i to przeciwko nim należy się buntować, a nie przeciwko swojemu ciału.