Prostytucja od dawna stanowi jeden z najtrudniejszych do rozwiązania problemów społecznych i prawnych na całym świecie. To nie tylko głęboki problem społeczny związany z demoralizacją, ale przede wszystkim wielki biznes, suto dotowany pieniędzmi handlarzy ludźmi, alfonsów, sutenerów i klientów eksploatujących seksualnie kobiety. Raport Specjalnej Sprawozdawczyn — Reem Alsalem ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, rzuca nowe światło na postrzeganie tej kwestii w kontekście międzynarodowym. Raport zatytułowany „Prostytucja i przemoc wobec kobiet i dziewcząt”, jest obszernym i szczegółowym dokumentem, który zwraca uwagę na wielowymiarowe aspekty przemocy związanej z prostytucją. Konsultowany był z niemalże setką organizacji i instytucji zajmujących się prawami kobiet i dziewcząt i osobami zaangażowanymi w badanie zjawiska prostytucji. Raport przedstawia tę formę przemocy nie tylko jako problem indywidualny, ale jako systemowy problem społeczny, który jest wynikiem i zarazem przyczyną nierówności płciowych.
Prostytucja jako system przemocy
Wprowadzenie do raportu jednoznacznie określa prostytucję jako system przemocy. Specjalna Sprawozdawczyni, Reem Alsalem, zwraca uwagę, że prostytucja nie może być traktowana jako „praca” w tradycyjnym sensie tego słowa. Jest to raczej forma wyzysku, w której kobiety i dziewczęta są redukowane do towaru, a ich ciała stają się obiektami transakcji finansowych. Alsalem podkreśla, że prostytucja to wynik głębokich nierówności społecznych i ekonomicznych, które są zakorzenione w strukturach społecznych.
Na poziomie makro, rozwój systemów prostytucji jest uwarunkowany przez różnorodne czynniki, w tym globalizację, nierówności ekonomiczne, konflikty zbrojne, zniszczenie ekosystemów, migrację i wpływy historyczne. Wszystkie te elementy składają się na nierówności społeczne, przymusowe przesiedlenie i marginalizację kobiet, zwłaszcza z grup mniejszościowych i/lub żyjących w ubóstwie, na tzw. marginesie społeczeństwa. Raport wskazuje, że kobiety te są najbardziej narażone na wejście w system prostytucji, gdzie stają się ofiarami wielopoziomowej przemocy, z której potem ciężko uciec.
Prostytucja zwiększa przemoc wobec kobiet
Raport wyraźnie ukazuje, że prostytucja jest nieodłącznie związana z przemocą wobec kobiet. Ta przemoc przejawia się na wielu poziomach – od fizycznej, przez psychiczną, aż po ekonomiczną. W raporcie przedstawiono szokujące statystyki dotyczące powszechności przemocy fizycznej w kontekście prostytucji. Przykładowo, analizy popularnych filmów pornograficznych wykazały, że aż w 88,2% scen dochodziło do fizycznych aktów napaści, a 48,7% scen zawierało degradujące kobiety wyzwiska.
Co istotne raport określa pornografię jako sfilmowany akt prostytucji. Nie oddziela jej od klasycznych form wyzysku seksualnego, ale stawia ją z nimi w jednym rzędzie. Znając afery związane z treściami na profilach takich jak PornHub, gdzie filmowano kobiety i dziewczęta gwałcone przed kamerami, będące ofiarami porwań, możemy przypuszczać, że między prostytucją a pornografią istnieje więcej podobieństw niż różnic.
Przemoc fizyczna to jednak tylko jedna z wielu form nadużyć, jakie spotykają kobiety i dziewczęta w prostytucji i pornografii. Raport opisuje liczne przypadki zniewolenia, przymusu, a także wykorzystywania seksualnego przez nabywców aktów seksualnych, na których nie ma dobrego słowa, ale to oni stoją za popytem na ten rodzaj eksploatacji. Ci ludzie, w większości mężczyźni, korzystający z usług prostytutek czy oglądający filmy pornograficzne, podchodzą do kobiet, które wykorzystują w sposób dehumanizujacy. Ofiary tej formy eksploatacji seksualnej są często traktowane jak przedmioty, pozbawione praw i ochrony.
Z piekła do piekła, prostytucja jako kontynuacja przemocy
Wiele osób zastanawia się jak kobiety trafiają do prostytucji, a liberalne media kreują sprzyjający alfonsom, sutenerom i handlarzom ludźmi mit, jakoby większość kobiet była tam z własnej woli. To nieprawda, statystki na które powołuje się raport Reem Alsalem wyraźnie pokazują, że kobiety trafiają do prostytucji z biedny, złych warunków życiowych, w wyniku trudnych doświadczeń, traum czy zaburzeń psychicznych lub z przymuszenia przez osobę trzecią. Nieraz dochodzi do sytuacji, w których są one porywane, przetrzymywane w niewoli, a nawet sprzedawane do prostytucji przez własne rodziny czy parterów.
Trzeba to podkreślić — naprawdę wiele kobiet, które wchodzą do systemu prostytucji, ma za sobą historię traumatycznych doświadczeń, takich jak przemoc seksualna w dzieciństwie, zaniedbanie czy nadużycia. Te traumatyczne doświadczenia są często powtarzane w dorosłym życiu, gdzie prostytucja staje się ich kontynuuacją. W rezultacie, wiele z kobiet eksploatowanych w prostytucji cierpi na zaburzenia psychiczne, takie jak zespół stresu pourazowego (PTSD), depresja, czy myśli samobójcze.
Prostytucja pogłębia biedę i problemy
Raport wyraźnie wskazuje na głębokie nierówności społeczne i ekonomiczne jako jedne z głównych przyczyn wciągania kobiet i dziewcząt w prostytucję. Ubóstwo, brak edukacji, bezdomność oraz marginalizacja są czynnikami, które zmuszają kobiety do wchodzenia w ten system. Jednak prostytucja nie jest rozwiązaniem tych problemów, lecz jedynie je pogłębia. Kobiety w prostytucji często stają się ofiarami przemocy ekonomicznej – są zmuszane do pracy za niewielkie lub żadne wynagrodzenie, kontrolowane przez alfonsów, którzy odbierają im większość zarobionych pieniędzy, a nawet ponoszą koszty związane z pracą, takie jak opłaty za „ochronę” czy „czynsz”. Opodatkowanie prostytucji w krajach, gdzie ją zalegalizowano jeszcze mocniej wpływa na ograniczone środki trafiające od alfonsów czy pośredników do kobiet.
Dzieci kobiet eksploatowanych seksualnie to też ofiary prostytucji
W raporcie opisano również, jak prostytucja wpływa na dzieci kobiet w niej eksploatowanych. Dzieci te są narażone na przemoc, zaniedbanie, a także wykluczenie społeczne. Wiele z tych dzieci rodzi się w wyniku gwałtów klientów lub alfonsów na prostytutkach, a życie tych dzieci od najmłodszych lat jest naznaczone traumą i brakiem stabilności. Mają one zdecydowanie gorszy start, muszą mierzyć się z problemami, jakie niesie urodzenie się w domu, gdzie matka jest stygmatyzowaną ofiarą ciągłej przemocy i z tego tytułu mierzy się z licznymi problemami psychicznymi, materialnymi i społecznymi. Odbija się to na dzieciach, które stają się kolejnymi ofiarami systemu przemocy jakim jest prostytucja.
Pełna dekryminalizacja prostytucji prowadzi do absurdów
Obecnie w większości krajów prostytucja jest częściowo dekryminalizowana. Prostytutki nie są karane, co jest rekomendowane przez instytucje takie jak ONZ. Kara się jedynie osoby trzecie czerpiące profity z eksploatacji seksualnej — alfonsów, sutenerów oraz kuplerów. Tak też jest w Polsce.
Niestety środowiska prosexorkowe dążą do pełnej dekryminalizacji, czyli uczynienia z alfonsów z sutenerów i innych czerpiących zyski z tego procederu —zwykłych, legalnych biznesmenów. W tym celu wykorzystują propagandę, gdzie kreują dezinformację, jakoby większość kobiet wybierała prostytucję z własnej woli, a dekryminalizacja osób trzecich czerpiących zyski z nierządu, miałaby znacznie pomagać w walce ze stygmatyzacją i wykluczeniem społecznym prostytutek. Jest to absurdalne, ale promowane przez wpływowe opiniotwórcze gazety u portale (Onet, Wyborcza, Oko Press itp).
Środowiska „sexwork” chcą, by prostytucja stała się pracą i była traktowana jak każda inna. Takie coś udało się w Niemczech, co spowodowało wzrost handlu ludźmi, wzrost przemocy i społeczną demoralizację, w której z eksploatacji seksualnej korzysta bez wstydu masa mężczyzn, wypaczając w ten sposób swoją seksualność i podejście do kobiet.
Skutki dekryminalizacji są głębokie i powodują, że usługi seksualne mogą stać się nawet środkiem płatności. W raporcie czytamy, że w Niderlandach nie jest dziwnym, iż za naukę jazdy, instruktor może zażądać opłaty w formie usługi seksualnej. Wypaczenie tego czym jest seks i uczynienie z niego czynności opodatkowanej i podlegającej finansowej transakcji sprawia, że molestowanie seksualne może być widziane jako zwykła propozycja biznesowa, a nie napastowanie. Idąc tym tropem, myślę, iż zasadnym jest przypuszczać, iż propozycja seksu dana przez pracodawcę może być tam traktowana jako zwykłe zwiększenie zakresu obowiązków, a nie molestowanie seksualne w miejscu pracy.
Polityczne i legislacyjne odpowiedzi na problem prostytucji
Raport krytycznie odnosi się do polityki legalizacji i dekryminalizacji prostytucji, która miałaby polegać na dekryminalizacji alfonsów i sutenerów oraz osób trzecich czerpiących zyski z nierządu lub legalizowaniamu tej formy eksploatacji i opodatkowywania jej. Reem Alsalem argumentuje, że takie podejście jedynie wzmacnia system wyzysku i przemocy wobec kobiet. Sprawozdawczyni sugeruje, że lepszym rozwiązaniem jest tzw. „model nordycki”, który delegalizuje zakup aktów seksualnych i koncentruje się na wsparciu dla ofiar prostytucji. Model ten uznaje, że to nabywcy aktów seksualnych, a nie kobiety zmuszane do ich świadczenia, są odpowiedzialni za przemoc i wyzysk związany z prostytucją. Kładzie też nacisk na edukację społeczeństwa, a w szczególności mężczyzn, co do tego czym prostytucja jest i jak przewidziałac tej formie przemocy wobec kobiet i dziewcząt.
W raporcie podkreślono również potrzebę wzmocnienia międzynarodowej współpracy w walce z handlem ludźmi oraz ochrony praw kobiet i dziewcząt. Państwa są zobowiązane do podejmowania działań, które zapewnią, że prawa człowieka kobiet i dziewcząt są chronione, a wszelkie formy przemocy, wyzysku i dyskryminacji związane z prostytucją są skutecznie eliminowane.
Prostytucja to problem społeczny
Raport Specjalnej Sprawozdawczyni ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, Reem Alsalem, jest ważnym dokumentem, który podkreśla, że prostytucja to nie tylko indywidualny problem kobiet i dziewcząt, ale systemowy problem społeczny, głęboko zakorzeniony w nierównościach płciowych i społecznych. Prostytucja jest formą przemocy, która prowadzi do rażących naruszeń praw człowieka, a jednocześnie jest przyczyną dalszej marginalizacji i wykluczenia.
Raport wzywa do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz eliminacji prostytucji poprzez wprowadzenie modelu legislacyjnego, który delegalizuje zakup aktów seksualnych, a także poprzez zapewnienie kompleksowego wsparcia dla kobiet i dziewcząt chcących opuścić system prostytucji. Tylko poprzez skoordynowane, wielopoziomowe działania można skutecznie przeciwdziałać przemocy wobec kobiet i dziewcząt oraz zapewnić im prawo do godności, bezpieczeństwa i równości.
—
Artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu.
Jeśli chcesz wesprzeć mój niezależny głos w debacie możesz postawić mi symbolicznie kawę. Możesz zrobić to jednorazowo::
☕↔️ na Suppi
bądź zdecydować się na najbardziej stabilną formę wsparcia i ustawić stały przelew:
☕🔂 na Patronite.
Zachęcam do wyrażania poparcia w ten sposób, ponieważ występując przeciwko poprawności politycznej i modnym bzdurom jestem regularnie oczerniana, co skutkuje ostracyzowaniem i poddawaniem dużej presji, a finansować swoje działania mogę tylko swoją własną pracą i oddolnie za pomocą wsparcia niezależnych darczyńców.
